Masz pytania ? Skontaktuj się z nami  +48 600 414 181

Księga goŚci

Wasze wrażenia z wycieczek

Podziel się swoimi doświadczeniami

  • Katarzyna i Jacek

    Pojechaliśmy w nieznane, na inny kontynent... Nie wiedzieliśmy co może nas spotkać. Jahangir pokazał nam prawdziwe Indie, te z okien autokaru, te na spacerze po ulicach, te w dobrych hotelach. Opowiedział o życiu, kastach, Bogach. Szczycił się swoją ojczyzną, pochodzeniem, rodziną, religiami, kulturą i tradycjami. Dzięki temu tak trochę udało nam się zrozumieć i docenić Hindusów. To był bardzo intensywny wyjazd, zwiedzanie, poznawanie Indii i siebie nawzajem. Byliśmy na pustyni, odpowiednio długo by pomyśleć... Byliśmy też w indyjskim kinie, w sali razem z miejscowymi mieszkańcami i ich żywiołową reakcją na filmowe sceny. Zwiedzaliśmy wiele miejsc pracy, szlifiernię kamieni, zakład produkcji dywanów, warsztaty tkackie, bazary, gabinety lekarskie, lecznice zwierząt. Nie było kiedy się nudzić. I jak dla nas to była całkowicie nowa jakość podróży, wszystko opracowane i wykonane w najdrobniejszych detalach. Bo po filmie Hotel Marigold... nie wiedzieliśmy jak może być.... Polecamy biuro Exotic Travel !!!

  • Mirka

    Szkoda jahandir że nie dodajesz mapki przejazdu do planu wycieczki.

  • AGNIESZKA (AGNES)

    I jeszcze jedno....może Ci z państwa którzy wracają po raz kolejny mają po prostu grubsze portwele.To nic złego

  • Wojtek

    1,5 roku temu byłem również z Exotic Travel w Indiach i Nepalu. Wszystko było zorganizowane na najwyższym poziomie, pełen profesjonalizm w wykonaniu Johangira i jego współpracowników, a najważniejsze to opieka i bezpieczeństwo. Zawsze będę polecał przygodę z Johangirem, a co do ceny imprezy to uważam, że broni się sama i brak wolnych miejsc oraz wcześniejsza rezerwacja na niektóre kierunki tylko świadczy o jakości usługi wykonywanej przez Johangira, któremu bardzo dziękuję za kapitalny czas w moim życiu i serdecznie pozdrawiam. Do zobaczenia ! ( może w Japonii )

  • Jahangir, Exotic Travel

    Odpowiedz do Pani Agnieszka(Agnes) Jest mi niezmiernie miło ze wyjazd do Indii i Nepalu Pani sie podobał a był to wyjazd Pani życia,jesli chodzi o sprawy ceń,to jest mi przykro że nie spełniam Pani oczekiwania cenowe,organizuję wyjazdów od ponad 12 lat,jestem zorientowany co proponują inne biura i ich ceny oraz standard,ale nie mogę się pogodzić niższym standardem hoteli i używanego transportu,w krajach azjatyckich i innych podobnych rejonach bardzo ważne jest (dla bezpieczeństwa,komfortu i zdrowia uczestnikow)wysoki standard,obniżając ceny będę zmuszony pogodzić się z niższym standardem,co z koncekwencji moze być poważne zagrożenie dla uczestników,nie pozwolę narażać swoich gości na takie niebezpieczństwa.jestem świadom o tym ze nikt nie lubi przepłacać i woli zapłacić mniej,ale niestety nie idą w parze niskie ceny z wysokim standardem,komfortem i bezpieczeństwem.mimo wszystko zapraszam Panią do korzystania wyjazdów z Exotic Travel,pozdrawiam Jahangir.

  • Zosfia

    Pani Agnieszko 3-5 dni różnicy w czasie wycieczki to nie to samo.1 dzień to min.1500 zł wg moich szacunków wynikających z przeglądanych ofert.Zaś co do zakupów w wybranych sklepach-byliśmy z mężem na 4 wycieczkach z Jahangirem i nie kupiliśmy nic w tych sklepach,ale spędziliśmy miło czas,a pamiątki kupiliśmy gdzie indziej.No i w końcu ostatnia kwestia-ja też uwielbiam Jahangira,mało tego mój mąż też !Nieprawdą jest,że wszyscy ludzie,którzy biorą udział w tych wycieczkach są bardzo zamożni.Generalnie dalekie wycieczki są kosztowne i wielu z nas po prostu oszczędza by wziąć w nich udział,a jak już się jedzie/leci/ z Jahanem to "wysokie loty" gwarantowane.Pozdrawiamy.

  • Karina

    Byłam z Jahangirem na dwóch wyjazdach - Indie Południowe i Indie i Nepal... i można tylko się zachwycać!!! Organizacją, przygotowaniem, opowieściami, hotelami, zwiedzaniem... po prostu wszystkim! Każdemu polecam bez żadnego "ale" właśnie Exotic Travel!!!

  • Ewa

    Jahandir jest przyzwyczajony do uwielbienia i na jednostkowe wyrazy krytyki reaguje nerwowo.Wycieczki zorganizowane perfekcyjnie. Mnie zirytowało przedstawianie się nie tylko z imienia i nazwiska ale tez podawanie zawodu.Na wakacjach nie interesuje mnie kto jest panem doktorem , inżynierem ,czy sklepową.Trochę to krępując i zgadzam się co do zakupów

  • Agnieszka

    ...zapach garam masala zawieszony w przestrzeni kuchni sari odłożone do szafy na figurce marmurowego Buddy stojącej na parapecie przysiadła tęsknota za Indiami które nie do końca jeszcze odeszły Byłam na wycieczce "Indie maharadżów" 2014r. Program był świetnie skomponowany, pozwalający zobaczyć w krótkim czasie najważniejsze atrakcje. Był też sprawnie realizowany. Jahangir barwnie opowiadał o miejscach, które oglądaliśmy. Imponował dużą wiedzą o kulturze, historii oraz religii Indii. Na trasie był dobrze zorganizowany, potrafił zadziałać w trudniejszych sytuacjach. Bardzo dbał o to, aby żadnemu z uczestników niczego nie brakowało. Zawsze sprawnie się zbieraliśmy w wyznaczonym miejscu i czasie. Nikt się nie zgubił :) Hotele na najwyższym poziomie, jedzenie różnorodne i pyszne! Myślę, że na wycieczce każdy mógł znaleźć coś dla siebie: zobaczyć zabytki, porobić piękne zdjęcia, poczuć klimat Indii podczas spacerów i przejażdżek uliczkami, kupić pamiątki, "pogadać" z krowami, zakosztować ulicznych przysmaków, pomodlic się w świątyni, a nawet odpocząć i opalić się przy basenach. Czułam się bezpieczna, zaopiekowana a jednocześnie z dużą przestrzenią do własnych indyjskich eksploracji. W Indiach niesamowita intensywność doznań, barw, smaków bombarduje wszystkie zmysły, co wzrusza, momentami onieśmiela, zachwyca, pobudza? To była moja pierwsza podróż do Indii (w tym wcieleniu hi hi), mam nadzieję że jeszcze wiele przede mną. Dziękuję Za dotknięcie czubka Taj Mahal Za pustynne słońce zamknięte w moich dłoniach Za Słodki smak mango lassi od ulicznego sprzedawcy Za miauczące pawie budzące mnie niczym poranne koguty Za płatki kwiatów w moich dłoniach rzucone do świętej rzeki i za modlitwę w dzinnijskiej świątyni Za krowy niespodziewanie liżące mnie po łokciach Za chłód marmuru pod moimi stopami w różnych bardziej i mniej świętych miejscach Za to że kawałek mojego serca wypełnił sie tym krajem... Polecam podróż do Indii z ExoticTravel !!!

  • DONIA-INDIE

    Namaste! "Indie Maharadżów" marzyłam o takiej wycieczce bardzo długo. Wszystko zaczęło się 21.04.2014. 5 godz. samochodem, a później kilkugodzinny przelot z przesiadką w Istambule. Po wyjściu z lotniska w Delhi uderzyła we mnie fala gorąca. Nabrałam powietrza w nozdrza, pomyślałam: "naprawdę tu jestem..." Chodziłam spać ostatnia, wstawałam pierwsza. Spałam po 4-5 godzin. Szkoda mi było każdej chwili: Piękne zabytki, barwne ulice, różnorodne zapachy, smaki, tłum, klaksony, krowy, bazary z owocami, riksze, tuk tuki, świątynie, szczury, forty, pustynia, wielbłądy, wiewiórki, marmury, lemoniada na bogato ;o), piaskowiec, pawie, wschody i zachody słońca, małpy, zapach jaśminu, taniec brzucha, bębny, smak mango lassi, wieczory przy basenie, jasna karnacja wzbudzająca ogromne zainteresowanie:o), rodzinna kolacja, sitar, wesele, sari, butelki wody, łódź, szpinak ;o) Chłonęłam Indie całą sobą, albo to Indie wchłaniały mnie. Hotele bajeczne, dobre jedzenie, czułam się bardzo bezpiecznie, zrealizowany program, wygodny autobus z klimatyzacją (brakowało mi w radiu cichej regionalnej muzyki), ale na szczęście było słychać praktycznie cały czas ciepły głos Jahangira opowiadającego historie swojego pięknego kraju o kulturze i zabytkach. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzięki Exotic Travel dotknęłam nieba, spełniłam swoje marzenie. Zakochałam się w tym kraju, ludziach.... Bardzo dziękuję Jahangir, Mayur, Kaushal. Może dane mi będzie jeszcze pojechać z Wami na kolejną wycieczkę. Mam teraz nowe marzenie ;o) Pozdrawiam